Sezon na truskawki w pełni

Wystarczy przejść się kawałek przez któreś z miast, aby sobie uzmysłowić fakt, że sezon na polskie truskawki osiąga apogeum. Niemal na każdym rogu natrafiamy na straganiarzy handlujących tymi pysznymi owocami!

Ich aromat wabi smakoszy

Już wczesnym rankiem sprzedawcy przyjeżdżają w upatrzone przez siebie miejsca, aby wyładować uginające się pod ciężarem oraz wypełnione po brzegi kobiałki. Długo nie trzeba czekać, a ich zapach już przywołuje pierwszych obdarzonych wyostrzonym węchem zainteresowanych. Z chwili na chwilę ustawia się kolejka, w końcu ogromnieje tak, że przypomina węża o niezwykle długim ciele!

Z czym najlepiej smakują?

Co większym łasuchom niewiele udaje się przynieść do domu. Czerwony sok plamiący ich palce i usta wskazuje jasno, czym się przez całą drogę zajadali. Jeśli jednak – co czasem się zdarza – część z nich zostaje oszczędzona, wtedy rodzi się prawdziwy dylemat. Jak oraz z czym podać je domownikom? Możliwości jest całkiem sporo. Dzieci na przykład lubią jeść truskawki przyprószone dodatkową porcyjką cukru. Są przecież miłośnikami słodkości. Inni dodają śmietany, a owoce rozgniatają widelcem lub innym poręcznym narzędziem. Kolejni smakosze stawiają na prostotę i kładą zwyczajnie truskawki na pajdę chleba lub przekrojoną bułkę.

Zaskakujące połączenie

Wielu jednak niezmiernie twierdzi, że owoce te są dobre same w sobie! Według nich wszelkie dodatki są zbędne, a nawet niewskazane, bo tylko tłumią niepowtarzalny smak oraz aromat truskawek. Na drugim biegunie upodobań żywieniowych są ci, którzy łączą je z innymi produktami, nieraz bardzo zaskakującymi. Są i tacy śmiałkowie, którzy przyrządzają je – uwaga! – na wytrawnie! Na przykład w piekarniku z kurczakiem.

Ale to już temat na zupełnie inny wpis…