Holenderskie specjały
Jakiś czas temu pisaliśmy kilka słów o goudzie. Jednak nie tylko ta kolebka sera jest godna uwagi. Dzisiaj przyjrzymy się najbardziej znanym gatunkom serów z kraju wiatraków. Zapraszamy do lektury!
Edammer
Czyli popularny edamski. Podobnie jak Gouda produkowany na skalę przemysłową, więc stosunkowo trudno znaleźć go dobry. Ale da się. Szczególnie w Holandii.
Friese nagelkaas
Fryzyjski ser goździkowy. Bardzo specyficzny, nieco słodkawy i (siłą rzeczy) mocno korzenny. Dla koneserów.
Leidse kaas
Ser z maślanką i kminkiem. Fantastyczny jak wszystkie sery, a może nawet trochę bardziej.
Boerenkaas
Ser typu chłopskiego produkowany bezpośrednio na farmie serowej. Znany z bardzo mocnego, charakterystycznego smaku. Lubimy go i zostawiamy mu dużo lajków.
Meikaas
Biały, niedojrzały, ser majowy. Napisalibyśmy, że niedobry, to byście nam nie uwierzyli, prawda? I słusznie, bo byłoby to kłamstwo.
Hooikaas
Ser produkowany zimą, gdy krowy stoją w oborach. I co, myślicie, że niedobry? Ha! Też dobry.
Graskaas
Ser powstający na wiosnę kiedy to krowy pasą się na wiosennej trawce (nie mylić z inną popularną Holandii rośliną). O dziwo wcale nie jest zielony.
To tylko wybrane gatunki holenderskie, po prawdzie jest ich zatrzęsienie i można o nich napisać niejeden doktorat. Pamiętajmy, żeby jeść tłuste, nieodtłuszczone sery, które mają prawdziwy smak i prawdziwy zapach, zaś unikajmy jak ognia tych wszystkich dietetycznych świństw. Niech chleb i ser będzie z Wami! Do przeczytania!